Wiosenne drzewka z włóczki – Dziecko na warsztat 4

Tematem marcowych warsztatów były nici i włóczki. Ja swój warsztat przeprowadziłam dopiero w kwietniu i bardzo ale to bardzo pomogło mi przysłowie „kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy trochę lata”. I będzie plecenie.

Chciałam do pomysłu zaangażować swoich synów i dzieci znajomych, ale chłopaki nie byli kompletnie zainteresowani. Mieli swój plan na niedzielne popołudnie. A my z Mariolką zabrałyśmy się do pracy. Zrobiłyśmy wiosenne plecione drzewka z włóczki.

Reklama

Moda i kukiełki – Dziecko na warsztat 4

Co mają wspólnego moda i kukiełki? Tkaniny, które były tematem lutowych działań twórczych w ramach projektu Dziecko na warsztat 4.

Tkaniny wykorzystałam do zabaw plastycznych w dwóch grupach. W jednej tematem było projektowanie ubrań, a w drugiej lektury szkole.

Zabawy z folią spożywczą – Dziecko na Warsztat

Malowaliście kiedykolwiek używając folii spożywczej? Jeśli nie to zapraszamy do czytania i eksperymentowania.

Tematem styczniowego warsztatu w „Dziecku na Warsztat” była folia. My z Olkiem znów, jak w edycji październikowej, połączyliśmy temat przewodni z malowaniem. Uwielbiamy niestandardowo używać farb. Tym razem stworzyliśmy abstrakcyjne dzieła za pomocą folii spożywczej.

Grafika dla smyka – Dziecko na warsztat

Tematem październikowej odsłony „Dziecka na warsztat” jest plastik. W sieci znalazłam mnóstwo inspiracji, ale jedna szczególnie przyciągnęła moją uwagę i pomyślałam, że będzie atrakcyjna dla moich chłopaków, ponieważ połączymy tytułowy plastik z malarstwem. Postanowiłam zrobić z nimi warsztat graficzny i wykonać monotypię na pleksi.

Czym jest monotypia?

Magia zaklęta w tekturze i papierze – Dziecko na warsztat IV

„Tworzymy” – to tytuł rozpoczynającej się dzisiaj IV edycji między blogowego projektu „Dziecko na warsztat”. Przez najbliższe 10 miesięcy w ostatni poniedziałek miesiąca będziemy się dzielić efektami wspólnej pracy wraz z dzieciakami nad zadanym tematem. We wrześniu na warsztat wzięliśmy PAPIER i TEKTURĘ.

Czary z papieru

W dzieciństwie wierzyłam w magię i marzyłam żeby móc czarować. Moje marzenie spełniło się choć trochę dzięki mojej obecnej pracy, bo mam i magię i czaruję. Zapytacie czym się zajmuję – prowadzę zajęcia plastyczne w szkole podstawowej. I jest to najlepsza praca pod słońcem. Uwielbiam patrzeć jak moje dzieciaki po skończonych zajęciach chwalą się swoimi dziełami nauczycielom i rodzicom. Dlatego dziś pokażę Wam kilka czarów z czerwcowych zajęć powodujących pojawienie się magii. Dzieci mogą je wykonać samodzielnie albo z naszą niewielką pomocą z materiałów łatwo dostępnych. Bazą wszystkich propozycji jest papier najlepiej techniczny i podstawowe narzędzia takie jak nożyczki, kredki, pisaki itd.

Oto czerwcowe czary:

Czar nr 1: PAPIEROWE KULE