Kto by nie chciał lecieć w kosmos niech podniesie rękę. Niestety nie jest to jeszcze możliwe turystycznie, choć kilka firm już nad tym pracuje. Na szczęście jest pewna niezwykła książka, która może nas tam zabrać już dziś. Jej tytuł brzmi „tu jesteśmy”, a stworzona została przez duet Aleksandrę i Daniela Mizielińskich.
Tag Archives: czytanie
Felix, Net i Nika i TMK
Felix, Net i Nika to trójka przyjaciół chodzących do jednej klasy w warszawskim gimnazjum , którzy przygody podbiły serce mojego Jaśka. Serię tą obserwowałam już od jakiegoś czasu w naszej bibliotece, aż wreszcie zdecydowałam się wypożyczyć pierwszą część zatytułowaną „Felix, Net i Nika i Gang Niewidzialnych Ludzi”. I wsiąkliśmy z Jaśkiem oboje stając się zagorzałymi fanami. Czytanie trochę nas zeszło, bo każda część ma ok. 600 stron, a ja czytałam na głos. Ale jak tylko skończyliśmy pierwszą szybko wypożyczyliśmy kolejną pt. „Felix, Net i Nika i Totalnie możliwa katastrofa”. Dlaczego tak nam się spodobała?
Charlie i Lola – perypetie rodzeństwa
Uwielbiamy Charliego i Lolę. Odkryliśmy ich dzięki telewizji i stacji CBeebies. Pewnego dnia naszą uwagę przykuła piękna animacja bajki o rodzeństwie, w którym Charlie jest starszym bratem, a o swojej siostrze mówi tak: „Lola to moja młodsza siostra. Jest jeszcze malutka i bardzo zabawna.” I tak jest, a do tego przysparza swojemu bratu mnóstwa kłopotów, jak to młodsza siostra.
Książki dla poszukiwaczy
Mój trzylatek jest zapalonym poszukiwaczem. Zapytacie zapewne czego? otóż wszystkiego, co tylko można poszukiwać w książkach do tego przeznaczonych. A co to za książki? Nie wiem czy istnieje dla nich nazwa, ale ja mówię na nie „poszukiwawcze”. Są to wszelakiego rodzaju książki obrazkowe z dużą ilością elementów na każdej stronie. Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o czterech naszych ulubionych.
Jestem miasto KRAKÓW
Ta Tekturowa książka z grubymi stronami, jak dla malucha podbiła najpierw moje serce już na internecie, a w księgarni Muzeum Narodowego w Krakowie podbiła też serce mojego Jaśka. Przybiegł do mnie z wypiekami na twarzy, że muszę mu ją kupić. I gdy tylko stała się jego ciągle do niej sięga.
Skąd się biorą grzmoty i błyskawice?
Wakacje wakacjami, ale ciekawość moich chłopców nie odpoczywa. Nie da się jej wysłać na urlop. I dobrze. Tegoroczne lato obfituje w upalne dni i jednocześnie w gwałtowne burze z błyskawicami i bardzo głośnymi grzmotami, których moi synowie się boją. Mieszkamy na poddaszu i mamy okna na wszystkie strony świata i nie ma gdzie schować się przed burzą. W każdym pokoju się błyska i słychać uderzenia piorunów. Trzeba było spróbować choć trochę oswoić te lęki i wyjaśnić dzieciom skąd biorą się te okropnie głośne huki.