Mamy to niezwykłe szczęście, że mieszkamy w domu na wsi. Ze wszystkich stron otacza nas zieleń. Mamy ogród, las i mały stawek. Uwielbiamy spędzać czas na świeżym powietrzu na łonie natury. W kwietniowej odsłonie „Dziecka na warsztat” pokażemy Wam jak się bawimy na naszym podwórku.
PLAC ZABAW
Miejsce na plac zabaw ujawniło się niemal samoistnie, było tam i po prostu czekało na zagospodarowanie: południowa ściana stodoły z naszym ukochanym orzechem włoskim tuż przy wyjściu z domu.
Kuchnia polowa
Najpierw stworzyliśmy polową kuchnię przy zamurowanym oknieku z którego została tylko rama. Pod nim znajdował się kawałek betonu idealny jako podłoga. Do budowy blatu użyliśmy segmentów komina i desek. Miejsce do siedzenia powstało z belki z dachu, nad blatem zawisła półka i już można było przynosić „kuchenne przedmioty” i bawić się.
Gdy już powstała kuchnia, do budowy której użyliśmy materiałów znalezionych koło domu, przyszedł czas na domek na drzewie zrobiony z palet, stempli i okrajek.
Piaskownica
Idą za ciosem postanowiliśmy zaaranżować przestrzeń pod orzechem i zrobić wielgachną piaskownicę. Nasi chłopcy uwielbiają zabawy w piachu, każda góra służąca naszym przeróżnym działaniom w gospodarstwie była i jest używana przez nich.
Do budowy piaskownicy użyliśmy czarnej agrowłókniny i belek ze starej konstrukcji dachu. I teraz Olek ma raj. Może budować, kopać, ładować, przewozić i robić co mu tylko przyjdzie do głowy. Ma obok parking dla wszystkich maszyn, skład narzędzi oraz drewniane mega klocki i patyki i bambusy służące do tworzenia konstrukcji przestrzennych.
Zjazd na linie
W zeszłym roku zrobiliśmy też coś dla starszych dzieciaków, a powiem szczerze, że i ja z tego korzystam, zrobiliśmy bowiem zjazd na linie. Mój mąż jest prawdziwym MacGyver, potrafi z niczego zrobić coś. I tak też powstał nasz zjazd na linie. I sprawia nam i naszym gościom wiele radochy.
ZABAWY Z ROŚLINAMI
W trakcie zabaw bardzo często wykorzystujemy rośliny, które rosną w naszym ogrodzie i na otaczających nasz łąkach czy w lesie.
Kwiatowe spa
Latem urządzamy kwiatowe spa zbierając cudownie pachnące różnokolorowe płatki róż i wrzucając je do baseniku. Jak je przygotować możecie przeczytać tutaj.
Kwiatowe mandale
Z główek kwiatów i płatków można też układać kolorowe i pachnące mandale. Nam idealnie posłużyła do tej zabawy trampolina. Najpierw wspólnie zbieraliśmy potrzebne kwiaty, przy okazji ucząc się ich nazw, a później ułożyliśmy z nich kwiatową mandalę.
Roślinne tkanie
Tkanie z roślin na dużym krośnie ogrodowym stało się niemal moją obsesją, gdy tylko zobaczyłam je w internecie. Tak długo prosiła mojego męża aż wreszcie udało mi się go uprosić i wykonał dla nas super wielkie krosno. Żeby je zapełnić trzeba nazbierać sporo materiału roślinnego, a później się trochę napracować z tkaniem, ale efekty są genialne. I dekorację można zmieniać wraz z porami roku albo gdy jedna „roślinna tkanina” już zwiędnie i przestanie wyglądać atrakcyjnie. Jest to też fantastyczny sposób na obserwowanie zmian zachodzących w przyrodzie, etapów obumierania roślin, albo też ich pięknego wysychania.
ZABAWY ZE SZTUKĄ
Malowanie na tarasie
W ciepłe i słoneczne dni zabieramy sztukę do naszego ogrodu. Tworzenie na świeżym powietrzu jest sprawą genialną.Od dwóch lat mamy duży zadaszony taras, który jest idealny miejscem do artystycznych poszukiwań. Wystarczy przyczepić dużą płachtę papieru i dać dzieciom pastele i farby i wolność i mamy je na dłuższy czas z głowy.
Malowane kamienie
Można też wykorzystać pozbierane nad rzeką kamienie i ozdobić je farbami czy kredą chodnikową.
Malowanie stopami
Największą radość zrobiłam dzieciakom urządzając mega malowanie stopami, które skończyło się malowaniem cały ciałem i całego ciała, a właściwie to skończyło się kąpielą z użyciem węża ogrodowego.
Do tej zabawy potrzebne są farby w butelkach, najlepiej jakieś zmywalne tempery, papier w rolce i plastikowe talerzyki na farby. Trzeba rozwinąć papier na trawniku, farby rozlać na talerzyki i wreszcie samemu wejść do nich stopami, a potem przespacerować się po płachtach papieru i stworzyć abstrakcyjne obrazy.
ZABAWY CHŁOPIĘCE
A na koniec jeszcze dwie zabawy bardzo chłopięce: GRA W KAPSLE – pokazana rzez mamę i puszczanie resorówek przez tekturową tubę – wymyślone przez Jaśka.
Gra w kapsle
Cały tor narysowaliśmy kredą na tarasie z płytek chodnikowych ustawiając różne przeszkody z kamieni. Kapsle wypełniliśmy różnokolorową plasteliną i urządzaliśmy wyścigi.
Wyścigi resoraków
Jasiowi czasami do zabawy niewiele potrzeba. Wypatrzył w kotłowni wielką tubę z tektury i w sekundzie wymyślił zabawę. Przyniósł pudło pełne resoraków, mamę poprosił o ustawienie tuby na schodach tak żeby nie przewracała się i zaczął puszczać przez nią samochodziki.
I tak właśnie prezentuje się zestawienie naszych zabaw podwórkowych. Jeśli coś Wam się spodobało to korzystajcie!!!
A ja zmykam i Was też zapraszam do przeglądania pomysłów pozostałych uczestniczek projektu „Dziecko na warsztat III”.
ÔĽŅ
Cóż za różnorodność pomysłów i tak wiele inspiracji 😉 Bardzo mi się podoba (y) Malowanie stopami – super! Dzieciaki uwielbiają zabawy, w których można się brudzić o woli 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję bardzo, malowanie stopami i nie tylko było hitem wśród dzieci. Rodzice trochę mniej się cieszyli 🙂
PolubieniePolubienie
Muszę malowanie stopami zrobić na urodzinach córki. Akurat latem, więc nie powinno byc problemu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dokładnie, nasze malowanie odbyło się w sierpniu na 3 urodzinach Olusia. dzieciaki były zachwycone!!!
PolubieniePolubienie
Widzę że chłopcy nie nudzą się… 🙂 Domek na drzewie to coś co chcemy zrobić w tym roku dla Córci a linę do zjazdów kiedyś mój tata wyczarował – fajna sprawa 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jako dziecko uwielbiałam się bawić w takich zaimprowizowanych ze sznurka i druta miejscach, A domek na drzewie pierwsza klasa.
PolubieniePolubienie
Świetne pomysły! Zjazd na linie mi się wybitnie podoba…:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pingback: Czary z papieru | MAMA AGA, sztuka i dzieciaki